Powrót mistrza! Podsumowanie otwarcia sezonu MotoGP
W ubiegły weekend rozpoczęliśmy mistrzostwa najszybszych motocykli na świecie! Zawodnicy na pierwszą rundę udali się do Tajlandii (co odbiega od standardowego początku w Kararze), gdzie MotoGP w odświeżonej oprawie graficznej odsłoniło swoje karty na ten sezon. Wiele nowych zawodników, wielkie transfery i najważniejsze pytanie: czy Marc Marquez ma dalej to coś? To wszystko w dzisiejszym podsumowaniu weekendu na Sepang International Circuit!

Obiecujące treningi dla Ducati
Weekend otworzył się standardowo treningami (z których 2 sesja decyduje o wejściu bezpośrednio do Q2), w których swoją obecność zaznaczył na samym początku 8-krotny mistrz świata – Marc Marquez na fabrycznej maszynie. Oprócz niego całe Ducati wyglądało na oczywistego pretendenta, po tym jak sześciu zawodników na tych maszynach osiągało najlepsze czasy.
Nieźle zaprezentowała się Yamaha, robiąc zdecydowany postęp od zeszłego sezonu, a KTM dalej znajdował się w ziemi niczyjej (potencjalnie myśląc o ewentualnych podiach). Tempa Aprilii do końca nie znamy, z racji nieobecności Jorge Martina, ale Bezzecchi z Ogurą mieli szansę na solidne punkty. Jeśli chodzi o Honde, to poprawiła się minimalnie od 2024 roku, jednak dalej wygląda, że pozostanienajgorszym motocyklem w stawce.
Po treningu (nie mylić z “wolnym” treningiem) do Q2 awansowali: bracia Marquez, Acosta, Bezzecchi, Mir, Fernandez, Quartararo, Ogura i Zarco. Dwie Hondy i jedna Yamaha wygląda na znacznie lepszą sytuację tej pierwszej marki, jednak im dalej w weekend, tym większych problemów oni doświadczyli…
Cieszy na pewno widok debiutanta Ogury, który mocno postanowił zacząć sezon, a ogromnym zaskoczeniem jest brak Pecco Bagnaii, a więc trzykrotnego mistrza świata na motocyklach (dwukrotnego MotoGP). Włoch podczas swojego okrążenia został złapany w żółte flagi, które jednak znajdowały się tam bez żadnego powodu.
Dyrektor wyścigu przeprosił Pecco, ale okrążenia nie było już jak przywrócić, więc zawodnik Ducati musiał przebijać się przez Q1. Wpływ na to miało jeszcze jedno okrążenie, które zostało przerwane przez Morbidelliego, który stwierdził wolno sobie podróżować po linii wyścigowej. Finalnie dostał za to 3 pozycje kary na polach startowych, podobnie jak debiutant Chantra, za ten sam wybryk.

Pozycje startowe po kwalifikacjach MotoGP
Przez pierwszą część czasówki gładko przeszedł Bagnaia i nowy zawodnik Pramaca – Jack Miller, dzięki któremu już druga Yamaha weszła do Q2. Blisko, bo tylko 0.051 sekundy, było dla Fabio Digiannantonio, żeby zajął jego miejsce, ale Włoch dalej odczuwa skutki wypadku z testów. W drugim etapie kwalifikacji wszyscy zacieraliśmy ręce na pojedynek Pecco z Marquezem. Od kiedy tylko kontrakt Hiszpana został ogłoszony wydarzyło się bardzo dużo, ale jedno było pewne – Marquez będzie walczyć za wszelką cenę, byleby wyrównać drugie miejsce Rossiego z 9 tytułami mistrzowskimi.
W samej sesji najgorzej poradzili sobie zawodnicy Hondy, zajmując dwa ostatnie miejsca, pokazując że japońska marka musi dużo zmienić, żeby nie skończyło się podobnie jak z projektem w F1. Fabio Quartararo na dwa wyścigi startował z 10 pozycji, dalej nie radząc sobie do końca w kwalifikacjach. Najszybszą Yamahą na jednym okrążeniu za to okazał się Miller, który postawił swój motocykl na 4 miejscu! Jest to ogromny postęp, zwłaszcza że dokonał tego zawodnik nigdy nie jeżdżący na Yamasze w najwyższej kategorii.
Bezzecchi reprezentujący fabryczną Aprilie po dwóch wywrotkach wywalczył sobie dopiero dziewiątą pozycję, a przed nim znaleźli się kolejno: Fernandez, Acosta i Morbidelli. Fenomenem okazał się Ai Ogura, a więc mistrz świata Moto2 z zeszłego sezonu, który satelicką Aprilia wywalczył sobie 5 pole startowe! Tak o to został nam tylko pierwszy rząd do obstawienia.
Wszyscy spodziewali się Marqueza obok Pecco na starcie i to dostali, tylko że nie tego Marqueza. Tak o to Bagnaia startował aż z trzeciego miejsca, obok niego znalazł się Alex Marquez (na zeszłorocznej maszynie), a pierwsze pole position zdobył jego brat – Marc! Tym samym wiedzieliśmy, że w wyścigach będzie ciekawie i pozostało nam tylko czekać.

Wyśmienity popis w sprincie debiutanta!
Sprint MotoGP odbył się po kwalifikacjach serii juniorskich, więc wszyscy zdążyli ochłonąć i byli przygotowani na pierwsze zgaśnięcie czerwonych świateł na prostej startowej w sezonie. Wszyscy zawodnicy z pierwszego rzędu utrzymali swoje pozycje do zakrętu numer jeden, ale znacznie większa uwaga była skierowana na Trackhousa Ogury, który był tuż za tylnym kołem Pecco. Talent tego Japończyka może jeszcze sporo namieszać w dalszej części sezonu, podobnie jak Yamaha, która znalazła się w bardzo dobrym położeniu mając Millera na P5 i Fabio na P6.
System kontroli startu w Aprilli Bezzecchiego nie zadziałał jak powinien i przez to po dużym uślizgu znalazł się na końcu stawki. Pierwsza trójka rozciągnęła się na duże odległości, a my musieliśmy zadowolić się próbami wyprzedzania Pecco przez Ogure i walką Yamachy z KTM. W międzyczasie Miller w zakręcie numer cztery zaliczył duży uślizg przodu i nie dowiózł cennych punktów do mety, ale wciąż miał szansę na dobry wynik w niedzielę.
Podczas jazdy, motocykl Digiannantonio zaczął osiągać bardzo wysokie temperatury, co doprowadziło do poparzeń zawodnika. Prawdopodobnie jest to spowodowane bardzo wysokimi temperaturami podczas weekendu, ponieważ mniejszych poparzeń doznali kierowcy po głównym wyścigu.
Finalna klasyfikacja sprintu MotoGP podczas GP Tajlandii
Pozycja | Kierowca | Zespół (motocykl) | Czas / strata |
---|---|---|---|
1 | Marc Marquez | Ducati Lenovo (GP25) | 19:35:005 |
2 | Alex Marquez | BK8 Gresini Ducati (GP24) | +1.185s |
3 | Francesco Bagnaia | Ducati Lenovo (GP25) | +3.423s |
4 | Ai Ogura | Trackhouse Aprilia (RS-GP25) | +4.392s |
5 | Franco Morbidelli | Pertamina VR46 Ducati (GP24) | +5.790s |
6 | Pedro Acosta | Red Bull KTM (RC16) | +11.700s |
7 | Fabio Quartararo | Monster Yamaha (YZR-M1) | +13.437s |
8 | Brad Binder | Red Bull KTM (RC16) | +14.228s |
9 | Joan Mir | Honda HRC Castrol (RC213V) | +15.453s |
10 | Johann Zarco | Castrol Honda LCR (RC213V) | +16.209s |
11 | Raul Fernandez | Trackhouse Aprilia (RS-GP25) | +16.817s |
12 | Marco Bezzecchi | Aprilia Racing (RS-GP25) | +17.152s |
13 | Fermin Aldeguer | BK8 Gresini Ducati (GP24) | +17.741s |
14 | Maverick Viñales | Red Bull KTM Tech3 (RC16) | +18.984s |
15 | Luca Marini | Honda HRC Castrol (RC213V) | +19.149s |
16 | Miguel Oliveira | Pramac Yamaha (YZR-M1) | +19.569s |
17 | Alex Rins | Monster Yamaha (YZR-M1) | +20.140s |
18 | Enea Bastianini | Red Bull KTM Tech3 (RC16) | +23.948s |
19 | Somkiat Chantra | Idemitsu Honda LCR (RC213V) | +24.594s |
20 | Lorenzo Savadori | Aprilia Factory (RS-GP25) | +31.443s |
Fabio Di Giannantonio | Pertamina VR46 Ducati (GP25) | DNF | |
Jack Miller | Pramac Yamaha (YZR-M1) | DNF |
Już wtedy było pewne: Marquez na Ducati może być nie do powstrzymania. Ogromne gratulacje należą się dla Ogury, który dojechał na czwartej pozycji, tym samym będąc najlepszą Aprilią na gridzie. Dobry wyścig zaliczyła również Honda, która przywiozła punkt, co rok temu było bardzo ciężkie.

Dzień dla braci Marquezów
Dobór opon u kierowców MotoGP na niedzielę w pierwszym rzędzie był identyczny: miękki przód i pośredni tył. Oznaczało to, że nikt nie będzie miał przewagi spowodowanej mieszanką, a tym samym wszyscy mieli równe szansę przez całą długość wyścigu. Start potoczył się w bardzo podobnym stylu do sprintu, bo w pierwszym zakręcie prowadził Marc, będąc przed swoim bratem i Pecco. Ponownie dobrze ruszył Ogura i Miller jadąc tuż za czołówką. Na długości całego wyścigu źle sobie radził Fabio Quartararo, który po traceniu z okrążenia na okrążenie był dopiero 15.
Mniej więcej w połowie dystansu Marc postanowił przepuścić Alexa i jechać za nim. Jak się okazało zrobił to specjalnie, żeby utrzymać odpowiednie ciśnienie w oponach, mimo że początkowo podejrzewało się zepsucie systemu opuszczania tyłu (chyba że Gigi Dallignia zdążył podejść do Hiszpana przed wywiadami). Na kilka kółek do końca jednak Marc pokazał swoją wyższość na fabrycznym “GP 24.5” (jak to sam określił) i dojechał na najwyższym miejscu. Jego brat dał radę się utrzymać przed Pecco, który zamknął podium. Do mety nie dojechali Acosta i Mir, którzy zaliczyli niegroźne wywrotki.
Wyniki końcowe rundy MotoGP w Tajlandii
Pozycja | Kierowca | Zespół (motocykl) | Czas / strata |
---|---|---|---|
1 | Marc Marquez | Ducati Lenovo (GP25) | 39:37:244 |
2 | Alex Marquez | BK8 Gresini Ducati (GP24) | +1.732s |
3 | Francesco Bagnaia | Ducati Lenovo (GP25) | +2.398s |
4 | Franco Morbidelli | Pertamina VR46 Ducati (GP24) | +5.176s |
5 | Ai Ogura | Trackhouse Aprilia (RS-GP25) | +7.450s |
6 | Marco Bezzecchi | Aprilia Racing (RS-GP25) | +14.967s |
7 | Johann Zarco | Castrol Honda LCR (RC213V) | +15.225s |
8 | Brad Binder | Red Bull KTM (RC16) | +19.929s |
9 | Enea Bastianini | Red Bull KTM Tech3 (RC16) | +19.929s |
10 | Fabio Di Giannantonio | Pertamina VR46 Ducati (GP25) | +21.546s |
11 | Jack Miller | Pramac Yamaha (YZR-M1) | +22.315s |
12 | Luca Marini | Honda HRC Castrol (RC213V) | +23.940s |
13 | Fermin Aldeguer | BK8 Gresini Ducati (GP24) | +24.760s |
14 | Miguel Oliveira | Pramac Yamaha (YZR-M1) | +26.097s |
15 | Fabio Quartararo | Monster Yamaha (YZR-M1) | +26.456s |
16 | Maverick Viñales | Red Bull KTM Tech3 (RC16) | +28.770s |
17 | Alex Rins | Monster Yamaha (YZR-M1) | +31.095s |
18 | Somkiat Chantra | Idemitsu Honda LCR (RC213V) | +31.480s |
19 | Pedro Acosta | Red Bull KTM (RC16) | +42.115s |
20 | Lorenzo Savadori | Aprilia Factory (RS-GP25) | +46.827s |
Raul Fernandez | Trackhouse Aprilia (RS-GP25) | DNF | |
Joan Mir | Honda HRC Castrol (RC213V) | DNF |

Co czeka nas w kolejnych 21 rundach MotoGP?
Patrząc po pierwszej rundzie zapowiada nam się kolejny wspaniały sezon, a przynajmniej w środku stawki. Aprilia ze świetnym Ai Ogurą, czyli jednym z najwspanialszych debiutantów ostatnich lat, Yamaha z ogromnym postępem, KTM walczącym o przetrwanie i Honda zapewnią nam ciekawe widowisko. Zwłaszcza, że w to wszystko będą włączone (przynajmniej częściowo) maszyny Ducati. Faktycznie wygląda to na początek kolejnej dominacji Marqueza, ale coś czuję, że Pecco ostatniego zdania w tej rywalizacji nie powiedział.
Jeśli chodzi o ciekawostki, to Marc prowadzi w mistrzostwach pierwszy raz od GP Walencji 2019 (a więc od 93 weekendów wyścigowych, a jak wszyscy wiemy: nie ma przypadków, są tylko znaki), a fabryczne Ducati wygrało weekend otwarcia pierwszy raz od Casey Stonera w 2007 roku.
Za dwa tygodnie GP Argentyny, na które serdecznie zapraszam (zwłasza że jest dostępne za darmo), podobnie jak na kolejne artykuły o MotoGP na wMotorsporcie.pl!
Będzie nam niezmiernie miło, jeśli postawisz nam wirtualną kawę – to nasze paliwo do dostarczania kolejnych informacji ☕
Opublikuj komentarz