Włoska dominacja! Podsumowanie Włoch w WSBK! 

Po krótkiej przerwie zawodnicy mistrzostw świata motocykli produkcyjnych WSBK zebrali się na torze Cremona we Włoszech, gdzie odbył się kolejny epizod walki o tytuł na koniec roku. Podczas tej rundy, po długiej kontuzji, wrócił Johnatan Rae na swoją Yamahę. Mimo specyfiki toru, walki było jak zawsze niemało, więc zapraszam na podsumowanie czwartej rundy World SuperBike! 

Siła gospodarzy w WSBK 

Pierwsza włoska runda tegorocznych zmagań odbyła się na 3.5 kilometrowym, ciasnym obiekcie na północy Włoch. Całość toru w teorii pozwala na ograniczone manewry wyprzedzania, ale naszym zawodnikom to zdecydowanie nie przeszkadzało. 

W treningach ponownie swoją siłę podkreślało Ducati, które zajmowało pierwsze pozycje. Swoją pozycję pokazał również kolejny raz Toprak Razgatlioglu, który przebijał się na czołowe pozycje na koniec poszczególnych sesji. Dodatkowo mocno wyglądała Honda, która w sesjach treningowych zajmowała wyższe miejsca niż Yamaha, czy Bimota. 

Jednakże przed kwalifikacjami faworyt do zdobycia pole position mógł być tylko jeden – Nicolo Bulega. Młody Włoch spełnił oczekiwania swoich rodaków i w ostatniej chwili przebił czas Sama Lowes’a i zdobył pierwsze miejsce na starcie do pierwszego wyścigu, Jego główny rywal w mistrzostwach – Toprak wycisnął ze swojego BMW dopiero trzecią pozycję. 

Vierge został najlepszym zawodnikiem nie jeżdzącym na Ducati/BMW i wykręcił czas, który wystarczył na 5 pozycję, co dawało świetne perspektywy na podium przy okazji odrobiny szczęścia. Najwyżej postawioną Yamahą był satelicki kierowca – Gardner, który startował siódmy, a Bimota znalazła się daleko w tyle na 12 pozycji, dzięki Bassaniemu. 

Przed startem do pierwszego wyścigu dostał karę Locatelli za zbyt wolną jazdę na linii wyścigowej i był zmuszony do starty z jedenastego pola startowego. Już w sobotnie popołudnie kierowcy zamarli w oczekiwaniu na zgaśnięcie czerwonych świateł. 

Świetnie zareagowali Bulega z Razgatlioglu, którzy już do pierwszego zakrętu zmagali się ze sobą o pozycję na szczycie tabeli. Sam Lowes kompletnie się pogubił i zaczął spadać w dół o kilka pozycji. W międzyczasie, kiedy reszta stawki próbowała się jakkolwiek tasować (w szczególności Lecuona, który przebił się nawet na czwarte miejsce), tak pierwsza dwójka postanowiła nam przypomnieć, co znaczy twarde ściganie. 

Co chwilę wyprowadzali manewry wyprzedzania licząc, że za chwilę ten drugi popełni błąd, jednak tak się nie stało. W końcu po wielu okrążeniach Nicolo wyprowadził decydujący cios i dał radę odjechać od rywala, który już nie miał wystarczającej ilości tempa. Finalnie na podium dojechali w takiej konfiguracji, a dopełnił je Bautista. Lecuona nie dał rady dotrzymać swojej pozycji i zaliczył wywrotkę w ostatniej części wyścigu.  

Viva Italia 

Niedzielny wyścig Superpole w WSBK bardzo przypominał ten z poprzedniego dnia. Toprak i Bulega szybko rozpoczęli walkę ze sobą, którą ponownie Turek przegrał. Ponownie podium domknął Bautista, a Lecuona znowu z bardzo wysokiej pozycji zaliczył wywrotkę. Tym razem lepiej poszło Lowes’owi, który tym razem zdołał utrzymać się na czwartym miejscu. 

Ostatni wyścig weekendu zapowiadał się jeszcze ciekawiej, ponieważ najwięksi pretendenci o mistrzostwo stali obok siebie na gridzie. I faktycznie walka trwała ponownie w najlepsze. Historia jednak ponownie się powtórzyła i Razgatlioglu musiał uznać wyższość Bulegi na włoskiej ziemi, który po kilku okrążeniach walki, zagwarantował sobie hat trick! Na trzeciej pozycji ponownie znalazł się Bautista, a tym razem oboje zawodnicy Hondy dojechali na dobrych pozycjach 6 i 7.  

Znacznie gorzej poradziły sobie Yamaha i Bimota, ponieważ ich najwyżej sklasyfikowani zawodnicy przekroczyli metę na 8 i 11 miejscu. 

Klasyfikacja mistrzostw WSBK po rundzie we Włoszech

Tak o to już czwarta runda World SuperBike dobiegła końca! Kolejna runda WSBK odbędzie się w regionie bliskim nam, gdyż w Czechach! Już za dwa tygodnie czekają nas kolejne emocje i walki o zdobycie tytułu mistrzowskiego! 

Podobają Ci się nasze teksty? Chciałbyś się jakoś odwdzięczyć?
Będzie nam niezmiernie miło, jeśli postawisz nam wirtualną kawę – to nasze paliwo do dostarczania kolejnych informacji ☕