Najczystszy wyścig sezonu! Podsumowanie rundy NASCAR w Bristol

Przyszedł czas na pierwszy wyścig w sezonie na Bristol Motor Speedway! Ta runda NASCAR jeszcze się odbywała za dnia, w przeciwieństwie do tej, która będzie w fazie pucharowej na jesieni. Kierowcy przyjechali do “koloseum” wyścigowego głodni zwycięstwa i zapewnienia sobie wejścia do play offów, a więc nie przedłużając zapraszam Was na kolejne podsumowanie rundy NASCAR! 

Czysta walka strategiczna 

Koloseum to kolejny short track w kalendarzu, gdzie najważniejszą sztuką jest oszczędzanie opon. Wiele o tym się mówiło przed samym wyścigiem i nawet zawodnicy nie byli do końca pewni jaki sposób jazdy będzie najbardziej optymalnym w wyścigu. Zanim jednak do tego doszło to odbyły się kwalifikacje, w których najlepiej poradził sobie Bowman, zdobywając pole position. Na tak krótkich torach jak najwyższa pozycja startowa jest o tyle ważna, że bardzo trudno jest się wyprzedzać resztę w przeciwieństwie do długich obiektów, które pozwalają się rozpędzić w strudze areodynamicznej. 

Obok Bowmana ustawił się Stenhouse Jr, a za nimi nasi ostatni zwycięzcy – Larson i Hamlin. Warto jeszcze wspomnieć, że Logano doznał choroby, przez co jego weekend nie wyglądał dobrze z oczywistych powodów. 

Po starcie wyścigu pierwsza czwórka zachowała swoje pozycje, ale największym przegranym okazał się Gibbs, który po ruszeniu z szóstego miejsca nie zdołał się szybko wbić na wewnętrzną (która była najlepsza do optymalnego przejechania wyścigu po wielu debatach) i finalnie, kiedy udało mu się wreszcie na nie wbić, był już w drugiej dziesiątce. 

Justin Haley zrobił dobry stint na swoich oponach i z 10 pozycji dał radę przebić się na 3 miejsce! Długo to jednak nie trwało, ponieważ Larson po kilkudziesięciu okrążeniach poradził sobie z nim i dał radę przejąć prowadzenie od Bowmana! W dalszej części pierwszego stage’a Hamlin zdołał się przebić na drugą pozycję i pierwszy raz w historii przejechaliśmy 1 odcinek na torze w Bristol bez żadnej neutralizacji! 

Tak zielono w NASCAR jeszcze nie było 

Wszystkie auta zjechały, podczas caution po stage’u, na pit stop, ale Larson dzięki swoim mechanikom zdołał utrzymać prowadzenie. Hamlin spadł na 4 miejsce za Hocevara i Haley’iego, ale po restarcie szybko wbił się na drugie miejsce. 

Ruszyliśmy i bez większych przetasowaniach jechaliśmy tak do 178 okrążenia, kiedy to Van Gisbergen z Ware’m zaliczyli obrót i wywołali pierwszą i ostatnią tamtego dnia neutralizacje spowodowaną wypadkiem. 

Resztę stage’a przejechał na prowadzeniu Larson, który wygrał już 2 raz odcinek podczas tego wyścigu i wszystko wskazywało na to, że zgarnie całą wygraną. Ponownie po tych wydarzeniach większość zawodników zjechała do boksu na swój przedostatni pit stop. 

Po wznowieniu dalej do kolejnego zjazdu prowadził Larson z Hamlinem, ale Blaney postanowił pojechać inną strategią i przez chwilę prowadził w wyścigu. Przez chwilę, ponieważ po tym jak zjechał, to ponownie prowadzenie przejął Larson i przed Hamlinem i Gibbsem, który zwłaszcza na pit stopach, zdołał się zrehabilitować. 

Wyniki rundy NASCAR w Bristolu

Tak o to znowu nie poznaliśmy nowego kandydata do fazy pucharowej na koniec sezonu i pretendenta do walki o mistrzostwo Cup Series, ale z pewnością było na co popatrzeć. Tym razem w NASCAR mamy tydzień przerwy (co nie zdarza się często), więc na poniedziałek wielkanocny będzie można się wyspać i pójść spać o ludzkiej godzinie. 

A już za dwa tygodnie czas na jeden z najbardziej chaotycznych wyścigów w sezonie, czyli Talledegę! Polecam Wam wyczekiwać tego eventu, a tymczasem wyczekujcie kolejnych artykułów na wMotorsporcie.pl! 

Podobają Ci się nasze teksty? Chciałbyś się jakoś odwdzięczyć?
Będzie nam niezmiernie miło, jeśli postawisz nam wirtualną kawę – to nasze paliwo do dostarczania kolejnych informacji ☕