GP Abu Zabi – walka do ostatnich metrów
A więc zakończyliśmy właśnie 75. sezon mistrzostw świata Formuły 1. Pomimo oczekiwań po poprzednim sezonie, co weekend 4 różne zespoły miały szansę na wygraną danego tygodnia, co trzymało wszystkich w niepewności. Ostatnia walka pomiędzy McLarenem, a Ferrari o mistrzostwo konstruktorów rozgrywała się aż do ostatniego wyścigu w Abu Zabi.
A na szczycie jest?
Walka pomiędzy zespołami trwała do końca, jednak to McLaren został oficjalnie mistrzem świata konstruktorów Formuły 1 w 2024 roku. Ferrari, które deptało im po piętach, nie udało się nadrobić straty. Leclerc dostał karę przesunięcia o aż 10 miejsc za nadprogramową wymianę baterii. Nie pomogło również zakończenie kwalifikacji w Q2, co ostatecznie zostawiło go na startowej pozycji 19. Jego partner zespołowy, Carlos Sainz, miał lepsze tempo wykręcając czas na 3-cie miejsce. Pierwszy rząd był zdominowany przez McLareny, co już pokazywało, że walka zakończyła się w większości w kwalifikacjach.
Ostatnie 300 kilometrów
Jednak sam wyścig dalej był pełen rywalizacji. Na pierwszym zakręcie, obecny mistrz świata Max Verstappen, miał kontakt z Oscarem Piastrim, doprowadzając ich obu do spadnięcia w stawce. Jednocześnie Tsunoda miał problem ze sprzęgłem i miał problem ze startem, oraz dzięki chaosowi Leclercowi udało się nadrobić aż 11 pozycji do końca okrążenia! Na następnym okrążeniu Perez obrócił się na skutek lekkiego zderzenia z Bottasem i stracił napęd, co zakończyło jego jazdę. Na okrążeniu szóstym Holender i Bottas dostali za swoje kontakty po 10 sekund kary, a chwilę później dołączył do nich Piastri, który spowodował przebicie opony u Colapinto. Później została rzucona następna kara 5 sekund, tym razem dla Zhou Guanyu za falstart. Po rundzie pit stopów Williams postanowił wycofać Argentyńczyka. Było to smutne, ze względu na wiadomość od Franco jeszcze przed wyścigiem
„Dziękuję wam chłopaki, za spełnienie mojego marzenia”.
Od kary nie uciekł też Lawson, który na okrążeniu 25 miał źle założone koło, i otrzymał 10 sekund kary „stop&go”. Podczas 31 okrążenia zderzenie mieli Bottas i Magnussen, co zakończyło ostatni w karierze wyścig Fina, i spowodowało przebicie u duńskiego kierowcy. Później Leclercowi udało się wspiąć na P3 i Hamilton na swoim ostatnim okrążeniu jako kierowca wyścigowy Mercedesa wyprzedził Georga Russella, pokazując dlaczego jest wielokrotnym mistrzem świata. Ostateczna stawka dojechała w kolejności: Norris, Sainz, Leclerc, Hamilton i Russell.
Pożegnania i transfery
Warto wspomnieć, że dla niektórych kierowców był to ostatni wyścig jako kierowcy etatowi. Byli nimi Zhou Guanyu, kierowca który zdobył 100% punktów Saubera w 2024 roku, Kevin Magnussen, który ustanowił rekord toru Yas Marina i Valtteri Bottas, który dał radę dostać się do trzeciego etapu kwalifikacji. Wielu kierowców zmienia również zespoły i większość z nich jeździ właśnie w testach po sezonie. Są nimi Carlos Sainz, który idzie do Williamsa, Hamilton kierujący się do Ferrari i Hulkenberg stawiający na Audi w 2026. Może wyścig nie miał aż tak dużo akcji jak reszta sezonu, ale miało duże znaczenie dla całego sportu.
Źródło zdjęć: F1.com
Będzie nam niezmiernie miło, jeśli postawisz nam wirtualną kawę – to nasze paliwo do dostarczania kolejnych informacji ☕
Opublikuj komentarz