Podsumowanie otwarcia sezonu ELMS 2025

ELMS to jedna z ostatnich serii, która rusza ze swoimi zmaganiami w ciągu roku. W ubiegły już weekend odbyła się pierwsza runda tego mistrzostwa w sezonie 2025. Wraz z otwarciem nowej ery w historii tej serii pojawiło się dużo emocji – dobrych, lub też złych. Pierwszy wyścig European Le Mans Series 2025 odbył się na Circuit de Barcelona-Catalunya w Hiszpanii.

Testy przedsezonowe ELMS 2025 i ich wyniki

Podobnie jak WEC, ELMS również korzysta z nazwy „Prolog” na swoje testy przedsezonowe. W European Le Mans Series, są to cztery sesje dla wszystkich rywalizujących. Jest również po jednej sesji dla prototypów LMP2 i dla prototypów LMP3 łączonych z LMGT3.

Najlepsze w testach w klasie LMP2 było Inter Europol Competition, z dwoma Orecami 07 lśniącymi wręcz w sesjach treningowych. Najlepszy czas pośród wszystkich sesji ustalił Luca Ghiotto, a tylko 0.001 dzieliło Toma Dillmanna od tego osiągnięcia.

’Amatorski’ odpowiednik LMP2, LMP2 PRO/AM, podczas testów wyłonił najsilniejszych kandydatów do mistrzostwa. Najlepszy czas podczas wszystkich sesji trafił do #83 AF Corse, lecz AO by TF #99 ani Proton Competition #77 nie odstępowały Włochom kroku.

Klasa LMP3, pomimo swoich nowych różnic w maszynerii, wypadła jako jedna z bliższych sobie. Najlepszy czas podczas testów padł łupem M Racing #68 podczas sesji dla samochodów LMP3 i LMGT3, choć Team Virage #8 nie pozwoliło swoim rywalom odskoczyć zbyt daleko.

Jedyna klasa, która nie zawiera prototypów w swoim arsenale, czyli LMGT3 miała sporo silnych kandydatów na zagwarantowanie dobrej rywalizacji. Najlepszy czas zapewniło sobie United Autosports #23, które jest tegorocznym debiutantem.

ELMS S2025

Le Mans Cup, czyli chaos w czystej postaci

Poza początkiem sezonu European Le Mans Series, rozpoczęło się Le Mans Cup – seria towarzysząca ELMS na większości rund. To właśnie tu podzielono klasę LMP3 na dwie. Jedną z nich jest LMP3, które można nazwać tym 'profesjonalnym’. To w tej klasie jeździ większość młodych kierowców, którzy chcą się przebić do świata Endurance. Nosi ona kolor złoty w klasyfikacjach i na numerach samochodów.

Jej 'amatorskim’ odpowiednikiem jest LMP3 PRO/Am. To w niej spotkamy kierowców brązowych, których zaczyna powoli brakować. Dla tej klasy pozostaje kolor fioletowy, z którym jesteśmy zaznajomieni już z ELMS, czy też Asian Le Mans Series.

ZOBACZ TAKŻE  Kornelia Olkucka w oczekiwaniu na deszczową Barcelonę

Wyścig LMC był pełny turbulencji, jak to już bywa w seriach z wieloma klasami. Aż sześć LMP3 nie dojechało do mety, trzy z nich kończąc swój wyścig na pierwszym okrążeniu po starcie. Pozostała trójka wypadła z wyścigu w trakcie jego biegu.

Niesamowite nieszczęście spotkało w tym wyścigu Iron Dames #83. Gdy Marta Garcia prowadziła stawkę GT, jadąc po zwycięstwo, została uderzona od tyłu przez AF Corse #51, które prowadził Eliseo Donno. Spowodowało to wypadek, który wyglądał drastycznie. Sama zawodniczka na swoim koncie na Instagramie podała, że doświadczyła przeciążenia o wartości 21 G. Na szczęście, nic jej nie jest.

https://twitter.com/luca79020294/status/1908572136022618160

Zwycięzcą w klasie LMP3 zostało CLX Motorsport #97, a na podium dołączyło do nich siostrzane auto z numerem #79 i Forestier Racing by VPS #29. W klasie LMP3 Pro/AM triumfowało Rinaldi Racing #66 i jak w klasie dla profesjonalistów, na drugiej lokacie znalazło się drugie auto tego samego zespołu, w tym przypadku z numerem #71. Trzecie miejsce objęło GG Classics z numerem #58. Wszyscy uczestnicy tych dwóch podiów używali Ligiera JS P325.

W klasie GT zwyciężyło #33 Kessel Racing, z #11 Code Racing Development na drugim miejscu, a #17 Kessel Racing zajęło trzecie miejsce. W tej klasie na pierwszym i trzecim miejscu znajdowały się Ferrari 296 GT, a drugie miejsce padło łupem Aston Martin Vantage.

Kwalifikacje ELMS, czyli jak ustawić się w jedno szybkie okrążenie

Pole Position w klasie LMGT3 przypadło do kolejnego zgłoszenia-nowicjusza, gdyż zdobył je Martin Berry w nowym Mercedesie-AMG LMGT3 należącego do Iron Lynx #63. Co było spodziewane po dobrych wynikach testów, na przednim rzędzie dla LMGT3 dołączyła do niego Celia Martin z Iron Dames #85.

Pierwszą serię kwalifikacyjną dla nowych prototypów w tym sezonie ELMS wygrał Adrien Cosmenil dla CLX Motorsport #37. Obok niego, na drugiej lokacie znalazło się Team Virage #8 za pomocą czasu Ricka Koena. Inter Europol Competition #88 zakwalifikowało się na dziewiątym z dziesięciu miejsc.

ZOBACZ TAKŻE  Philip Hanson - Kim jest nowy kierowca Hypercara AF Corse #83?

Sesja dla samochodów LMP2 PRO/AM była o wiele bardziej chaotyczna, niż ktokolwiek to przewidywał. DKR Engineering wywołało czerwoną flagę, która nie pozwoliła im brać dalszego udziału w sesji, a skorzystał z tego Giorgio Roda jadący dla Proton Competition #77, gdyż okrążenie PJ Hyetta z AO by TF #99 mogło być wystarczające na Pole Position, lecz czerwona flaga to przerwała. Roda objął pole position, a na drugim miejscu skończył Hyett.

Ostatnia sesja kwalifikacyjna, należąca do samochodów LMP2 była pełna rywalizacji. Pomimo objęcia Pole Position przez Reshad de Gerusa z Duqueine Team #30, to Matteo Cairoli z Iron Lynx-Proton #9 i Tom Dillmann z Inter Europol Competition #43 dotrzymywali mu kroku, z Dillmannem tracącym tylko 0.191 do czasu na pierwszej lokacie. Siostrzane auto z numerem #34 zakończyło sesję na P9.

ELMS
Grid Startowy na pierwszy wyścig w sezonie ELMS 2025.

Jak rozkręcić zabawę? Rozpocząć sezon ELMS!

Pierwszy wyścig European Le Mans Series w 2025 przyniósł bardzo dużą ilość emocji, pozytywnych czy też negatywnych. Wiele załóg spisało się na medal, po który mogły jednak sięgnąć tylko trzy zespoły z danej klasy.

Niesamowitą wytrwałością wykazały się wszystkie załogi jadące Orecami 07, gdyż owa runda przyniosła wiele awarii właśnie tego prototypu. Ofiarami tego było m.in Iron Lynx-Proton #9, AO by TF #99, Duqueine Team #30, czy Inter Europol Competition #43. Nie oznaczało to lecz, że dotknęło to wszystkich.

IDEC Sport #18 wykorzystało okazję z wypadnięcia najsilniejszych rywali i sięgnęło po zwycięstwo w klasie LMP2, gdyż… ogólną klasyfikację wygrał samochód LMP2 PRO/Am. Było to AF Corse #83, które dzięki niesamowitym staraniom swojej załogi i dobrym ułożeniom neutralizacji mogło rywalizować z IDEC Sport #18 i wyszarpało z ich dłoni zwycięstwo ogólne.

ELMS
IDEC Sport #18 podczas testów. To ono triumfowało w Barcelonie.

Podium klasy LMP2 uzupełniło VDS Panis Racing #48 i Vector Racing #10. W przypadku klasy LMP2 Pro/AM było to Algarve Pro Racing #20 i TDS Racing #29.

Pomimo bardzo stresującej końcówki co do żywotności prototypów LMP3 w stawce, zwyciężyło ponownie CLX Motorsport #37. Do mety nie dojechały dwie załogi, a tylko pięć z ośmiu pozostałych było na okrążeniu lidera. Podium uzupełniło RLR M Sport #15 i Inter Europol Competition #88.

ZOBACZ TAKŻE  Iron Dames wracają do Le Mans Cup

Klasa LMGT3 ponownie pokazała, że jest warta uwagi. Po bardzo intensywnej walce Michelle Gatting z Danielem Serrą, to zwycięstwo trafiło do rąk Żelaznych Dam, które przejechały wyścig od początku do końca, oddając lidera stawki LMGT3 tylko podczas zjazdów do alei serwisowej. Na podium, do zwycięskiego składu Iron Dames i drugiego w klasyfikacji Kessel Racing #57 dołączyło Proton Competition #60.

ELMS
Michelle Gatting świętująca zwycięstwo w pierwszym wyścigu ELMS 2025.

Co zawiodło u Piekarzy?

Inter Europol Competition, pomimo bycia faworytami do wygrania w ten weekend, doświadczyło sporą dawkę nieszczęścia. Niestety, Polski zespół znowu złapała złośliwość rzeczy martwych.

Pomimo świetnego startu Kuby Śmiechowskiego za kierownicą LMP2 z numerem #43, im dalej w swój stint, tempo Polaka pogarszało się. Po pierwszym planowanym pit-stopie, ujawnił się problem techniczny z chłodzeniem – zmusiło to zespół do wzięcia auta do garażu, co zatrzymało jakiekolwiek marzenia o dobrym wyniku. Na szczęście dla załogi #43, dzięki nieszczęściom rywali na torze wskoczyli na 10 miejsce z ośmioma okrążeniami straty do lidera.

Niestety, dwóm polskim prototypom przyszło cierpieć w ten weekend. Pomimo startu z P9, Pedro Perino przebił się przez stawkę, aby przy oddaniu samochodu Jean-Baptiste Simmenauerowi owy był na pozycji, która mogła przerodzić się w walkę podium lub zwycięstwo. Lecz zanim mogło do tego dojść, Simmenauer miał kolizję z WTM by Rinaldi Racing #12, co spowodowało stracenie okrążenia i końcową dziewiątą lokatę.

Jedynym wyjątkiem od tego nieszczęśliwego tygodnia było LMP3 w ELMS z numerem #88. Douwe Dedecker, Timothy Creswick i Reece Gold wykonali niesamowitą robotę pomimo przeciwności, takich jak kara doliczająca pięć sekund do pit stopu i znaleźli się na trzecim miejscu w klasie.

ELMS
Jedyny udany występ polskiego zespołu w ten weekend – IEC #88 w LMP3.

Źródła: Oficjalne konto ELMS na X, konto Marty Garcii Lopez na Instagramie, konto Jakuba Śmiechowskiego na Instagramie, Marius Wulf (zdjęcie tytułowe), Oficjalne konto Iron Dames na X, Oficjalne konto Inter Europol Competition na Instagramie, oficjalne konto IDEC Sport Racing na X


Podobają Ci się nasze teksty? Chciałbyś się jakoś odwdzięczyć?
Będzie nam niezmiernie miło, jeśli postawisz nam wirtualną kawę – to nasze paliwo do dostarczania kolejnych informacji ☕
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Opublikuj komentarz