Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!

Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger.

Trudny początek pięknego weekendu Gosi Rdest

Pierwszy piątkowy trening na Monzy stanął pod znakiem jazdy w deszczu. Popołudniowa sesja treningowa z kolei odbywała się na przesychającym jeszcze torze. Ważne było nie tylko utrzymanie samochodu w ryzach. Znaczenie miało także dostosowanie się do trudnych warunków i ponowne zapoznanie z nitką toru. Żaden z zawodników nie nastawiał się na osiągnięcie niebotycznych prędkości na prostych. Celem obu treningów było raczej odkrycie odpowiednich sposobów pokonywania zakrętów. Przy okazji kierowcy zebrali jak największej liczby informacji o torze i samochodzie przed sobotnimi kwalifikacjami. 

Drugie podium w tym krótkim sezonie

W sobotniej sesji kwalifikacyjnej najszybsza Polka – Gosia zakwalifikowała się jako 10. w stawce, a zarazem 3. w swojej klasie. Podczas wyścigu Gosi udało się awansować na 8. pozycję. Przełożyła się ona jednak na 4. miejsce w swojej klasie, 2.686 sekundy za rywalem. W niedzielę sytuacja uległa odwróceniu – Gosia Rdest ponownie zakwalifikowała się do wyścigu jako 4. w swojej klasie. Polka podczas wyścigu stanęła na wysokości zadania, wykorzystując nadarzające się okazje i błędy innych zawodników. W efekcie ostatni wyścig sezonu zakończył się 7. pozycją Gosi w klasyfikacji generalnej oraz 3. w klasie Challenger. Tym samym Gosia w trakcie trzech rund wyścigowych, w których wzięła udział w tym sezonie, aż dwukrotnie stanęła na podium. Żyrardowianka zajęła kolejno drugie i trzecie miejsce, nabywając wiele cennego doświadczenia. Co więcej – udowadniając, że kobiety w motorsporcie mogą walczyć na równi z mężczyznami o najwyższe lokaty.

Gosia Rdest o podium na Monzy wypowiada się, uznając je za swoistą nagrodę:

„To wspaniałe uczucie stanąć na podium na torze Monza. Ten weekend nie należał do najłatwiejszych, biorąc pod uwagę zmienne warunki atmosferyczne i wymagania, jakie stawia przed zawodnikami Świątynia Prędkości. Cieszę się, że solidna praca u podstaw i odważne decyzje na torze zaowocowały kolejnym podium. To niesamowita nagroda za wyrzeczenia okresu ciąży i macierzyństwa, a zarazem dowód na to, że wciąż mam tę moc i jestem w stanie walczyć o jak najwyższe lokaty”.

Źródło: informacja prasowa Gosi Rdest

Podobają Ci się nasze teksty? Chciałbyś się jakoś odwdzięczyć?
Będzie nam niezmiernie miło, jeśli postawisz nam wirtualną kawę – to nasze paliwo do dostarczania kolejnych informacji ☕