Jödłöwanie po aüstriäckü, czyli Grand Prix Austrii w Spielbergu
Po raz dwudziesty czeka nas rywalizacja Formuły 1 na torze w Spielbergu, a to oznacza jedno – Grand Prix Austrii rozpoczyna się na dobre! Red Bull Ring bez wątpienia przyciągnie kibiców i sympatyków tego zespołu, ale umówmy się – Max Vertsppen nie bedzie mieć łatwo. Coraz lepsza forma McLarena, coraz gorsze występy Sergio Pereza oraz Ferrari, które liczy na solidne punkty. Do tego odradzający się Mercedes, Hamilton z apetytem na kolejne podium w czerni, zanim przejdzie do Ferrari… I wszechobecne limity toru, które są zmorą tego weekendu i utrapieniem każdego kierowcy. Co nas jeszcze czeka?
Grand Prix Austrii z jednym treningiem
Podobnie jak w przypadku innych weekendów sprinterskich, także i tym razem kierowców czeka zaledwie jeden trening. W piątkowy wieczór muszą dać z siebie maksimum, by jak najlepiej zakwalifikować się do sprintu. A to, jak wiadomo, nie lada sztuka – jeśli nie czuje się, gdzie znajduje sięlinia wytyczająca limity toru. Tegorocznym lekarstwem na problemy z anulowanymi czasami i karami za przekroczenie limitów jest wysypany w dwóch ostatnich zakrętach żwir. Czy pomoże? Nie wiadomo. Z pewnością doda kolorytu i jestem przekonany, że będziemy świadkami paru spektakularnych wyjazdów w te pułapki żwirowe.
Ciekawie także w F2 i F3
Weekend wyścigowy czeka takżę zawodników Formuły 2 i Formuły 3. Rzecz jasna, sporo oczekuje się po juniorach Red Bulla, którzy na swoim poniekąd domowym terenie powinni dać z siebie maximum. Tym bardziej, że Helmut Marko swoim czujnym okiem patrzy niczym orwellowski Wielki Brat.
W Formule 2 liderem klasyfikacji generalnej wciąż pozostaje Paul Aron, który nie wygrał żadnego wyścigu. To doskonały przykład tego, że grunt to bycie konsekwentnym. Estończyk ma w swoim dorobku 100 punktów, co oznacza 9-puktową przewagę and drugim Isackiem Hadjarem. Trzeci w tabeli zane Maloney traci do Arona już 25 punktów. I jasne, jest to jak najbardziej do odrobienia na przestrzeni kilku weekendów wyścigowych, ale forma Arona i tak zasługuje na uznanie.
O wiele ciaśniej jest z kolei w Formule 3, gdzie stawce lideruje chwilowo Leonardo Fornaroli z 84 punktami w dorobku. O ile w F2 czołową trójkę dzieli 25 punktów, o tyle tutaj 21 punktów dzieli… czołową szóstkę. A w niej poza Fornarolim znajdziemy na tymczasowym podium Luke Browninga z 79 pkt i Gabriele Miniego z 72 pkt. Po piętach depcze mu Arvid Lindblad, który po ostatnim triumfie w Barcelonie ma na koncie 71 oczek. Wspomniane TOP6 uzupełniają jeszcze Dino Beganovic (65) i Oliver Goethe (63). Tym samym znajdziemy tu cały skład Premy, która zdaje się rozkręcać na dobre, czego nie można powiedzieć o sezonie w F2.
Terminy sesji w ramach Grand Prix Austrii
Piątek, 28 czerwca
08:55-09:40 – Sesja treningowa FIA Formula 3
10:05-10:50 – Sesja treningowa FIA Formula 2
12:30-13:30 – Pierwszy trening FIA Formuły 1
14:00-14:30 – Sesja kwalifikacyjna FIA Formula 3
14:55-15:25 – Sesja kwalifikacyjna FIA Formula 2
16:30-17:30 – Kwalifikacje do wyścigu sprinterskiego FIA Formuły 1
Sobota, 29 czerwca
09:30-10:10 – Wyścig sprinterski FIA Formula 3
12:00-13:00 – Wyścig sprinterski FIA Formuły 1
13:30-14:15 – Wyścig sprinterski FIA Formula 2
16:00-17:00 – Kwalifikacje FIA Formuły 1
Niedziela, 30 czerwca
08:30-09:15 – Wyścig główny FIA Formula 3
10:00-11:00 – Wyścig główny FIA Formula 2
15:00-17:00 – Wyścig FIA Formuły 1
Będzie nam niezmiernie miło, jeśli postawisz nam wirtualną kawę – to nasze paliwo do dostarczania kolejnych informacji ☕
Opublikuj komentarz